poniedziałek, 7 marca 2011

Zawieszenie w motocyklu

Zawieszenie w motocyklu

Autorem artykułu jest Wojciech Nowak



Użytkownicy Jaw, MZ, WSK i innych dostępnych motocykli w czasach nie tak znowu odległych, nie zwracali uwagi, jaką ważną rolę pełni zawieszenie w motocyklu. Nikt nie zwracał uwagi na jego ustawienia, które sprowadzało się tylko do naciągnięcia sprężyny w przypadku wiezienia pasażera. 

Jazda na obecnie produkowanych motocyklach, ich osiągi, przyspieszenia, prędkości wymagają od kierowcy choć minimalnej wiedzy o właściwym ustawieniu zawieszeń. Jest to bardzo ważny parametr, który sprawia, że nasza jazda będzie bezpieczniejsza. Zawieszenie pracuje cały czas podczas jazdy, a zwłaszcza przyspieszania i hamowania. źle ustawione powoduje mały komfort jazdy oraz niebezpieczne zachowanie się motocykla w warunkach ekstremalnych jakim jest na przykład gwałtowne hamowanie. Właściwe ustawienie  zawieszeń jest bardzo ważne, dużo się o nim mówi zwłaszcza przy jeździe sportowej, wyścigach ścigaczy, enduro, crossie, a także turystyce motocyklowej. Zawodnicy dostosowują ustawienie zawieszenia w swoim motocyklu, dostosowując parametry do swojej wagi i warunków panujących na torze czy w terenie. Jak to jest ważne widzimy, że żeby poprawić czas na jednym okrążeniu śrubuje się każdy parametr ustawień motocykla, którym jest także odpowiednie ustawienie zawieszeń. Słyszane powiedzenie "sklejanie zawieszenia" powoduje, że motocyklista hamując przednim hamulcem, jednocześnie trzymając gaz, powoduje, że jego motocykl staje się "krótszy" i może jechać po mniejszym promieniu w zakręcie, co skraca czas przejazdu. Stosując techniki jazdy z torów motocyklowych w naszej codziennej jeździe poprawiamy jej bezpieczeństwo i mając świadomość, że zawieszenie w naszym motocyklu jest właściwie ustawione, czujemy się pewniej i wpływa to na poprwianie i doskonalanie stylu jazdy, co przekłada się też na bezpieczeństwo nasze i innych użytkowników drogi.

Jeśli więc zależy wam żeby jazda motocyklem była bezpieczną zabawą jedźcie do swojego mechanika, żeby sprawdził ustawienia zawieszeń i ustawił je właściwie do indywidualnych warunków kierowcy. Można też zrobić to samemu, ustawienia parametrów podaje producent w swojej serwisówce.

inne ciekawe artykuły

www.tataba-mojmotocykl.blogspot.com

 

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

COOTERPEDIA: kompilacja faktów niezbędnych każdemu początkującemu skuteromaniakowi

SCOOTERPEDIA: kompilacja faktów niezbędnych każdemu początkującemu skuteromaniakowi

Autorem artykułu jest Jaspis



Jeśli jesteś miłośnikiem skuterów to te informacje są Ci doskonale znane. Cztery pojęcia, które przybliżą nowym użytkownikom czym jest skuter i dlaczego powinni nosić kask jak i kombinezon ochronny. Więcej pojęć już niebawem.

Skuter – jednoślad, osiągający niewielką prędkość, wyposażony w automatyczną skrzynię biegów i sprzęgło. Zbliżony wyglądem do motoru, zapewnia dużą mobilność i jest często używanym środkiem lokomocji w miastach, jako że nie wymaga posiadania prawo jazdy. Od niedawna modny stał się tuning skuterów, służący zwiększeniu estetyki zewnętrznej pojazdu oraz polepszeniu jego funkcjonalności. Portale i sklepy oferujące części zamienne do skuterów są coraz liczniej oblegane przez fanów tego jednego w swoim rodzaju pojazdu.

Kask – [kat. Akcesoria do skuterów] prawnie wymagany element stroju posiadacza skutera. Chroni głowę, ale także odpowiednio skonstruowany dodaje do atrakcyjności jego posiadacza. Kaski szczękowe, pokryte gładkim lakierem, nie tylko pozwalają na zachowanie maksimum bezpieczeństwa, ale także potrafią zachwycić swoim wyglądem niejednego konesera.

Kombinezon – [kat. Akcesoria do skuterów] część ubrania, ochraniająca resztę ciała posiadacza skutera. Wyposażony w światełka odblaskowe i dużą liczbę kieszeni, jest i pożyteczny i skutecznie chroni przeciw zmiennym warunkom pogodowym. Ubrana pod kombinezon koszulka z jonami srebra dodatkowo chroni skórę i ułatwia jej oddychanie.

Amortyzatory tylne – są to części do skuterów używane w procesie tuningu do zoptymalizowania użytkowania pojazdu, szczególnie na trudnych drogach. Odpowiednio wykonane amortyzatory, pozwalające na stopniową regulację miękkości teleskopów, wpływają nie tylko na komfort jazdy, ale również hamują proces starzenia się całego pojazdu

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaki motor wybrać?

Jaki motor wybrać?

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik



Dawniej nie było zbyt dużego wyboru wśród motocykli, a i tak każdy sprawiał wielką radość właścicielowi. Dziś te czasu już minęły, a nadmiar jednośladów powoduje, że mamy problem z zakupem tego, co nas tak naprawdę interesuje.

Wielu z nas w dzieciństwie marzyło o własnym motorze – symbolu wolności i niezależności, i niezwykłej frajda z jazdy. Wielu z nas swoja przygodę zaczynało od komarów, motorynek, MZ-etek, czy nawet słynnych WSK, które stały w garaży po kawasaki-versys-2009naszych ojcach. To właśnie te motocykle prymowały na ulicach, czy polnych drogach, za nim jeszcze pojawiły się skutery, kłady lub inne cuda prosto z Azji. Nie żebym się czepiał, ale nie ma to jak własno ręcznie wciskać sprzęgło i zmieniać biegi, bo te właśnie rzeczy kojarzą mi się z jazdą na motorze. Ale wymienione wyżej sprzęty przeszły już do historii, a dziś na drogach królują ścigacze, choppery, motocykle miejski i turystyczny. Odmian, zdaje się prostej maszyny jest mnóstwo. Japońskie motocykle niemal zupełnie zdominowały nasze ulice. I choć osobiście nie przepadam za tzw. „ścigaczami”, to rozumiem ich właścicieli za co je cenią. Chodzi oczywiście o moc, prędkość i przyśpieszenie, które dla innych typów motorów są nieosiągalne. Ale mają one swoje wady, a główną z nich jest praktycznie brak możliwości jazdy po luźnej nawierzchni. Nawet jeżeli zmieni się na bardziej odpowiednie opony motocyklowe, to i tak jazda po np. żwirówce jest daleko niebezpieczna. Z tego powodu wybieram motocykle turystycznie, które dzięki odpowiedniej mieszaninie stylów, nadają się do jazdy po ulicy jak i wypady na przejażdżkę po lesie, lub innych nieutwardzonych dragach. Przy odpowiednim wyborze motocyklu(nie za duży), można go nawet stosować jak motor terenowy, uprzednio zmieniając opony przystosowane do takiej jazdy. A więc polecam motory z segmentu turystycznych, na których jazda jest i wygodniejsza i bezpieczniejsza.

---

www.motocyklowo.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Stare motorowery – lekcja historia i hobby w jednym

Stare motorowery – lekcja historia i hobby w jednym

Autorem artykułu jest Paweł Paabson



Świat nieubłagalnie gna do przodu, otaczające nas gadżety są coraz to doskonalsze. Wielu jednak uważa, że tworzone dziś przedmioty, są pozbawione „duszy”. Podobnie jest w świecie motocykli. Czy pamiętasz jeszcze takie motorowery lat 80' jak Jawa czy Simson ?

Otaczająca na rzeczywistość wciąż się zmienia. Wszystko staje się coraz nowocześniejsze. Świat klasycznych motorowerów opanowywany jest już przez chińskie skutery, które wypełniają ulice naszych miast. Trend na skutery spowodowany jest ich dość przystępną ceną w stosunku do ceny małego samochodu, ich bezoobsługowosćią i krążącą opinią o niezawodności i trwałości. Niestety pojazdy te posiadają jeden poważny minus. Jest nim brak "duszy". Całkowice odwrotnie jest ze starszymi motocyklami. Niestety, niewielu już pamięta takie motorowery jak Jawa 50, Romet Ogar 200 czy Simson s51.

Oczywiście istnieją jeszcze grupy ludzi interesujących się tymi pojazdami, ich odrestaurowywaniem czy też tuningiem. Części do Simsona, Jawki, czy Ogara to groszowe sprawy. Motywuje to pasjonatów do ożywiana tych poczciwych maszyn. W internecie powstają coraz to nowe fora internetowe na którym ludzie zrzeszając się, wymieniają doświadczenia a także chwalą się efektami swojej pracy. Praca ta jednak nie jes jest wcale taka łatwa jak mogłaby się wydawać, ponieważ bywa tak, że czasami doprowadzenie starego wraku znalezionego gdzieś na strychu czy w komórce lub garażu do stanu używalności, wymaga wiele wytrwałości i czasu. Włożony trud zazwyczaj procentuje i możemy cieszyć się widokiem wspaniałej historii na dwóch kółkach. A maszyna odpalona po latach zapomnienia sprawia że wokół nas dzieje się coś pięknego. Nie dajmy więc zniszczyć tego piękna przez nowoczesny świat !

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zakup motocyklu

Zakup motocyklu

Autorem artykułu jest design man



    Motocykl to nie tylko środek transportu jak samochód, autobus czy pociąg. Zwykła przejażdżka daje dużą frajdę i przyjemność z samej jazdy, a dłuższa trasa może zmienić się w prawdziwą przygodę.

pierwszy motocykl
    Wielu początkujących motocyklistów uważa, że do zaczęcia przygody z jednośladami potrzebna jest góra pieniędzy. Słyszy od swoich rodziców, że samochód jest bardziej praktyczny, że jazda na motocyklu jest niebezpieczna i niezdrowa. Oczywiście możecie posłuchać „głosu rozsądku” ale jeśli to jest to co naprawdę was kręci, nie łamcie się. Dążcie do osiągnięcia celu, marzenia są przecież po to aby je realizować.
    Zaś co do zakupu samego motocykla, czy jest to nasza pierwsza, czy kolejna maszyna musimy pamiętać o kilku ważnych sprawach. Oczywiście, jeśli posiadamy odpowiedni kapitał najlepiej kupić coś nowego, prosto z salonu. Wtedy nie musimy się niczym przejmować i mamy 100% pewność, że dokonany przez nas zakup nie wpędzi nas w ruinę. Jednak wiadomo, że życie nie jest takie kolorowe i w większości przypadków nie ma innej opcji jak motocykl używany. Często lepszym rozwiązaniem  jest kupienie moto trochę mniejszego niż zamierzaliśmy ale młodszego zamiast jakiejś starej „padaki”. Im starszy motocykl tym większa szansa, że z silnikiem będzie coś nie tak. Zwłaszcza gdy kupujemy u przypadkowej osoby lub handlarza. Korzystanie z różnego rodzaju forum internetowych o tematyce motocyklowej jest wielce pomocne. Ludzie tam są przyjaźnie nastawieni, zawsze dobrze doradzą i służą nieocenioną pomocą. Bardzo często zakup u znajomego z forum, który jest pasjonatem i dbał o motocykl jak o własne dziecko, jest najlepszym rozwiązaniem.
    Następną rzeczą, o której musimy pamiętać zwłaszcza gdy będzie to nasz pierwszy zakup, to to aby nigdy nie jechać samemu oglądać motocykla. Każdy widząc „spełnienie swoich marzeń” na dwóch kołach przestaje myśleć logicznie. Przez podniecenie możemy nie zwrócić uwagi na dziwną pracę silnika, drobne wady jak i na poważniejsze uszkodzenia, które często sprzedający za wszelką cenę stara się przed nami ukryć. Najlepszym rozwiązaniem jest zabranie ze sobą osoby, która zna się na rzeczy, najlepiej mechanika. Gdy nie posiadamy takich znajomych, wielce pomocni mogą okazać się ponownie koledzy z forum, którzy na pewno znajdą trochę czasu na obejrzenie i przesłuchanie naszej przyszłej maszyny. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza przy starszych rocznikach motocykli. Nikt nie chce przecież zmarnować swoich oszczędności na sprzęt, który przy najbliższej okazji nawali i będzie trzeba w niego wpakować drugie tyle ile za niego daliśmy. Motocykl, o który poprzedni właściciele nie dbali, w skrajnych przypadkach może okazać się prawdziwą studnią bez dna, nieopłacalną w dalszych naprawach. Warto więc przemyśleć skorzystanie z usług warsztatu, punktu naprawy, serwisu gdzie dokładnie obejrzą moto, sprawdzą czy nie był bity i powiedzą „co w trawie piszczy”.
    Nie możemy zapomnieć o kasku i odzieży. Jest to bardzo ważne. I znów jeśli posiadamy kapitał, nie stanowi to problemu. Po prostu jedziemy do sklepu i kupujemy rzeczy według własnego gustu. Duże znaczenie ma to na jakim motocyklu zamierzamy jeździć. Czy ma to być chopper, enduro czy coś sportowego. Kask otwarty np. nie jest dobrym pomysłem jeśli myślimy o jakiejś szybkiej maszynie. Podstawą jest na pewno dobry kask, kurtka i rękawice. Jest to minimum, które musimy posiadać do jazdy. Zaczynając jeździć na poważnie, na pewno na początku zaliczymy parę  niegroźnych upadków, które przy braku odzieży ochronnej mogą okazać się naprawdę bolesne i pozostawić blizny.  Resztę można dokupywać z czasem, w miarę odłożenia jakiejś gotówki. Osobom, które chciały by zaoszczędzić np. przy zakupie kasku stanowczo odradzam. Będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Tani kask nie dość, że nie będzie zapewniał wystarczającej ochrony to będzie zapewne bardzo głośny, niewygodny i głowa przy większych prędkościach może wpadać w drgania. Przydatną rzeczą są również ocieplacze na kolana. Można je naciągnąć bezpośrednio na spodnie i dzięki nim stawy kolanowe nie będą się wychładzać.
    Na zakończenie, jeśli przymierzacie się do zakupu motocykla, zachowajcie przede wszystkim zdrowy rozsądek. Nie bujdzie się pytać o radę bardziej doświadczonych kolegów. Nie śpieszcie się, pierwsza lepsza okazja może okazać się tą niewłaściwą. Życzę powodzenia i jestem przekonany, że znajdziecie motocykl, który spełni wasze marzenia.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Motocykl Tracker 250

motocykl Tracker 250

Autorem artykułu jest Wojciech S.



Jakim nowym motocyklem dobrze jest rozpocząć naukę jazdy ? nie chcę kupować leciwej japońskiej maszyny po przejściach, gdyż nie znam się na mechanice i serwisie.

Zipp Tracker 250 cm. to nowy motocykl zaprojektowany i zbudowany w Chinach w 2009 r. Tym, co wyróżnia ten jednoślad to nowoczesne wzornictwo, przyzwoita jakość wykonania oraz dostępność portfelowa dla kupującego. Zipp jest szalenie uniwersalnym pojazdem i bardzo dobrze radzi sobie w zróżnicowanych sytuacjach. Zwrotność i poręczność w mieście idą w parze z osiągami silnika na prostych.

Testy motocykli Zipp Tracker 250 w Almerii 2010

Testy motocykli Zipp Tracker 250 w Almerii 2010

Pomimo, że Tracker przewidziany jest do normalnej, a nie wyczynowej eksploatacji to zabawa nim daje dużo uciechy w podróży, w mieście i na szutrze. Posiada widelec USD z przodu oraz solidny wahacz podparty pojedynczym amortyzatorem z tyłu, przy czym konstrukcyjnie nie przeznaczonym na wyczyny enduro. Przy dynamicznej jeździe i podczas pokonywania zakrętów, zbyt słabe tłumienia i skok mają swój udział w powstawaniu zjawiska lekkiego wężykowania. Wraz ze wzrostem prędkości ruchu na wprost do okolic V maksymalnej – 135 km/h zjawisko to nie ustępuje i odczuwamy jakby gumowatość całej konstrukcji. Oczywiście można z tymi odczuciami jeździć szybko i poprawnie, ale trzeba się troszkę do nich przyzwyczaić. Mam także wrażenie, że pojazd jak roślina deszczu pragnie zamontowania “prawdziwych” opon motocyklowych, tym bardziej, że felgi prezentują się znakomicie, a oryginalne gumy słabiutko znoszą deszcz.


Testy motocykli Zipp Tracker 250 w Almerii 2010

Motocykl posiada zamontowane przewody w stalowym oplocie, dwutłoczkowy zacisk przód, tył oraz tarczę, która pozwalają w pełni kontrolować Trackera podczas spowalniania. Pozycja jeźdźca uwarunkowana odległościami pomiędzy siedzeniem, podnóżkami, a kierownicą jest wygodna najbardziej zbliżona do typowej enduro.

Motocykl kosztuje u dealera zaledwie 7499 zł. W zamian za tą niewielką przecież sumę, posiadamy nowy sprawny motocykl z gwarancją. Nie bez znaczenia pozostają niskie koszty eksploatacji, uniwersalność oraz poprawna dynamika. W mojej ocenie pojazd najlepiej sprawdzi się w rękach młodzieży przesiadającej się ze skuterów na poważniejsze jednoślady lub jako pierwszy motocykl do nauki techniki jazdy.

Importer obiecał iż w 2011 r. do motocykla będzie dostępny specjalny kit enduro umożliwiający zamianę kół na terenowe, specjalnych amortyzatorów, zębatek oraz gaźnika.


Zipp Tracker 250 , motocyklowa "szafa"

Dane techniczne:  TUTAJ

---

www.emotocykl.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego warto jeździć w rękawicach motocyklowych?

Dlaczego warto jeździć w rękawicach motocyklowych?

Autorem artykułu jest Matkins



Przeciętnemu motocykliście nie trzeba już tłumaczyć potrzeby zakładania rękawic motocyklowych podczas jazdy. Obecnie to już w zasadzie norma. Szczególnie wśród posiadaczy trochę większych maszyn od skuterka.

Jednak warto przypomnieć o kilku ważnych powodach dla których zakładamy rękawice motocyklowe. I nie chodzi mi tu bynajmniej o to, że lepiej sie w nich wygląda.

Powód 1. Zimne dłonie i palce

W sezonie jesiennym i zimowym sprawa zakładania rękawic wydaje się być oczywista - po prostu nie da się bez nich jeździć. Ale i w pozostałych sezonach, gdy jeździsz przy dużych prędkościach bywa bardzo zimno. Do czego to prowadzi?
Każdy kto kiedyś mając zimne ręce próbował np. pisania na maszynie lub robił coś co wymaga równie wielkiej precyzji w dłoniach i palcach wie jak trudno jest to wykonać gdy są one zimne. Palce robią się wtedy odrętwiałe i nie chcą nas za bardzo słuchać.
Jakie to się ma z jazdą na motocyklu?
Otóż ma to znaczenie szczególnie podczas naciskania na hamulec ręczny. Jeśli jedziesz np. 100 km na godzinę, podczas sporego ruchu, w sznurze aut często wyprzedzasz jakieś auto, a następnie musisz szybko hamować przed następnym. Rozgrzane ręce sprawiają, że nie masz problemów z precyzyjnym naciśnięciem na hamulec i wykonaniem hamowania. Przy zimnych dłoniach możesz nie mieć zbyt dobrego czucia. A czym to się może skończyć to nie trudno sobie wyobrazić...

Powód 2. Mokre ręce

Rękawice motocyklowe zapobiegają poceniu się dłoni i co za tym idzie poceniu się całego uchwytu kierownicy motocykla. Chociaż wewnątrz rekawic ręce mogą być nawet mokre to jednak na zewnątrz uchwyt kierownicy jest suchy. I to daje lepszą przyczepność.

Rozważmy taki przypadek. Jedziesz drogą ekspresową 100 lub 140 km na godzinę. Dłonie masz spocone i jedziesz bez rękawic. Chcesz zmienić pas ruchu. Zaciskasz ręce na kierownicy i skręcasz w kierunku drugiego pasa. Naglę ręka poślizguje ci się na uchwycie kierownicy, a ty zamiast na drugi pas zmierzasz wprost pod prąd przeciwnego pasa ruchu albo do rowu. Nieciekawa perspektywa. Przy takich prędkościach może nie wystarczyć ci czasu, by odpowiednio zareagować i skorygować kierunek jazdy. Dlatego uważaj by nigdy nie dopuścić do jazdy z mokrymi rękoma.

Powód 3. Poważniejsze urazy rąk podczas upadku.

Kiedy jesteśmy mali uczymy się, że pierwszą rzeczą jaką robimy podczas przewracania się jest wystawienie rąk przed siebie, albo pod siebie. Robimy to po to aby zamortyzować upadek. I tak samo jest gdy dorastamy.
Kiedy spodziewasz się upadku twoje ręce automatycznie kierują się tam gdzie nastapi kontaky z podłożem, po to by ochronić swoje części ciała przed uszkodzeniem. Niestety często kosztem rąk. To może skończyć się złamaniami, posiniaczonymi rękami, lub nawet oderwaniem od nadgarstków w zależności od tego jak ciężki jest to wypadek. Rękawice mogą tutaj znacznie zredukować te negatywne dla rąk skutki upadku z motocykla.

To 3 najważniejsze powody dla których warto jeździć w rękawicach. Nigdy nie zapominaj ich założyć...

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl